Heja!
W dzisiejszym poście spóźnieni faworyci stycznia i w sumie to połowy lutego! To są produkty które goszczą u mnie w kosmetyczce już jakiś czas i jeszcze długo mają tam zamiar zostać ;-)
Świetna pomadka która trzyma się bardzo długo i ma śliczny kolor nude, nowy faworyt którego dostałam w gratisie do perfumy w taxfree na lotnisku.
Świetnie dopasowuje się do skóry i nie robi efektu maski, bardzo lekki i delikatnie rozświetla skórę chociaż nie wygląda to jak błyszczenie.
To akurat jest miniaturka, pełnowymiarowy produkt jest duży i ma bardzo duże praktyczne lusterko. Perfekcyjny do konturowania ale i też opalania. Wystarcza na bardzo długo!
Jakich Ty masz faworytów?
Świetni faworyci *.*
OdpowiedzUsuńBardzo fajna pomadka, podoba mi się jej kolor, może sama się na taką skuszę :)
http://itssandrasworld.blogspot.com/
Bardzo ciekawe produkty, ciekawi mnie głownie pomadka D&G - uwielbiam nude! Co do moich ulubieńców to zdecydowanie pomadka Rouge Dior (dostałam od chłopaka na urodziny), mgiełka Dear Body London, pędzle od Hakuro i podkład Revlon ColorStay. Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńFajne kosmetyki, ja nie mam ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do obserwowania i komentowania mojego bloga
domi-day.blogspot.com <--KLIK ;)