Na początku chciałabym przeprosić za brak postów, ale potrzebowałam przerwy... Nie miałam ochoty ani humoru nic pisać a wymuszone posty przecież wcale nie są fajne ani dla mnie ani dla was?
W pierwszy dzień w Berlinie nie zobaczyłam aż tak dużo, wyszliśmy na miasto zobaczyć bramę Brandenburską i zjeść mrożony jogurt, a mimo to było na prawdę świetnie i bardzo fajnie było zobaczyć taki zabytek, bo chociaż byłam już kiedyś w Berlinie to nawet nie zobaczyłam podstaw..
Drugi dzień był przeznaczony na zakupy, ale też zwiedzanie.. Najbardziej nastawiałam się na zakupy w Berlinie a zgadnijcie co? Tam właśnie najmniej ich zrobiłam, haha. Ceny były bardzo wygórowane w porównaniu z np. Hamburgiem, podobała mi się jedna rzecz w KaDeWe a była o 1/3 droższa niż w Hamburgu, hmm.. Ale i tak mi się bardzo podobało, zobaczyłam ten zniszczony kościół, zegar wodny w Europa Center i duuużo innych ciekawych zabytków i atrakcji Berlina. Mieszkałam też w hotelu o nazwie Titanic, jak można się domyślić był on zrobiony na styl Titanica i było to na prawdę fajne oprócz tego że był upał a nam w pokoju klimatyzacja wysiadła, później trochę żałowaliśmy że nie zmieniliśmy pokoju ale było ok, jakoś przeżyliśmy.. :)
Śliczne zdjęcia, a Berlin jest pięknym miastem wnosząc po twoich zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
takajestem - kasia.blogspot.com
Berlin to piękne miasto, świetne zdjęcia i top ;)
OdpowiedzUsuńagrestaco6.blogspot.com
Super zdjęcia, zazdroszę:*
OdpowiedzUsuńMiłego dalszego zwiedzania! Pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńnatty-and-natty.blogspot.com
Mieszkam przy granicy, bardzo blisko Bernina. Mimo to nigdy w nim nie byłam, ale patrząc na twoje zdjęcia i całą notkę, wiem, że muszę namówić rodziców na takich wyjazd :D
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie: http://oliwkowe-love.blogspot.com/
Miłego dalszego zwiedzania!
Skąd te koturny na pierwszych zdjęciach? PIĘKNE! <3
OdpowiedzUsuń