sobota, 8 lutego 2014

Sunny Saturday

Heja!

Już dawno nie było takiego dnia gdzie obudziły mnie promienie słońca wpadające do pokoju! Był to dla mnie widok tak bardzo niespotykany że musiałam go uwiecznić na kilku zdjęciach



Później zadzwoniła do mnie Wiki, niestety z naszego spotkania nic nie wypaliło w ten weekend ale i tak widzimy się w czwartek i następną niedzielę! 
Wsiedliśmy więc całą rodziną do samochodu i pojechaliśmy najpierw do Gulskogen (centrum handlowe) i do Jula a później do kilku znajomych. Plany na wieczór to albo mała wycieczka na narty albo filmowo serialowy wieczór. Jeszcze nie wiem, ale mam nadzieję że poprostu nie wyjdzie na to że będę siedziała w domu i się nudziła.




2 komentarze:

  1. ale u ciebie dużo śniegu! Zazdroszczę :)

    http://lifesveronica.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie już prawie nie ma śniegu i przez ostatnie dni codziennie jest 10 stopni aww <3

    Zachęcam do obserwowania i komentowania mojego bloga
    domi-day.blogspot.com <--KLIK ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, to motywuje! Zaobserwuj a ja się odwdzięczę :)