środa, 30 kwietnia 2014

Toms

Hej kochani!
Wszystko już lepiej! A motywacja i chęci do wszystkiego znowu powróciły! Dzisiaj nawet udało mi się zdobyć pierwszą szóstkę z norweskiego. Musieliśmy napisać raport z tego tygodnia co byliśmy w pracy, a to zrobiło mój długi weekend perfekcyjnym :) (Tak wiem że pisałam że nigdy nic nie jest w 100% perfekcyjne, ale zmieniłam zdanie bo ten dzień naprawdę był). Dzisiaj zaopatrzyłam się też w nowe okulary i nowe buty, taka mała nagroda za szóstkę.

A teraz lecę na trening, życzę miłego dnia i pozostawiam was z moim dzisiejszym outfitem! <3





Selfiee





Buty: Toms, Spodnie: FB sister, bluzka: JC, Okulary: Ray Ban

niedziela, 27 kwietnia 2014

Nothing's perfect


Heja!
Przepraszam za tą małą przerwę w postach.. Ale naprawdę jej potrzebowałam, nawet nie wiem dlaczego, po prostu czułam że lepiej będzie nie pisać niż pisać byle co.

Ostatnio nie czuję się najlepiej, nie chodzi o to że czuję się źle fizycznie.. To jest coś całkowicie innego, coś o czym wolę nie pisać na blogu. Na blogu wszystko wydaje się takie perfekcyjne i nieskazitelne. Nic tak naprawdę u nie jest perfekcyjne w tym momencie. I tak naprawdę nie powinnam o tym pisać ale szczerze? Mam to gdzieś. Bo przecież ten co mówi że jego życie jest perfekcyjne kłamie, bo nigdy nie jest tak że absolutnie wszystko idzie po naszej myśli.


Mam wolne już od czwartku bo jest pierwszy Maja, i wychodzi na to że mam długi weekend, w sumie to bardzo dobrze, ale też teraz mam tyle testów i sprawdzianów że znając życie to cały długi weekend jeszcze mi się będzie dłużył bo będę siedziała nad książkami i się uczyła. Życie jako kujon.. Haha. We wtorek mam sprawdzian s matematyki, on pójdzie gładko, gorzej będzie z wypracowaniem na hiszpański które nie wiem o czym jest, a musi być zrobione chyba na środę.. Hmm, a i jeszcze we wtorek test z grania na gitarze. 
Okej, trochę stresu będzie, ale przeżyję bo muszę, jeszcze tylko dwa miesiące do wakacji.



Też od czwartku macie wolne?/U was też tyle nauki?

wtorek, 22 kwietnia 2014

Summer, summer everywhere

Hej! 
Dzisiejszy dzień spędziłam w większości na podwórku, i to jest powodem dla którego post pojawia się tak późno. Pierwszą część dnia spędziłam z bratem, na podwórku skakaliśmy na trampolinie i nawet wynieśliśmy na podwórko kredki bo pogoda naprawdę dopisuje! Aż szkoda w sumie że jutro idę do szkoły i nie będę mogła używać słońca kiedy świeci najmocniej (pomiędzy 12/15). 
Resztę dna byłam ze znajomymi i w sumie to wróciłam jakąś godzinę temu, muszę się też wziąć za siebie i się pouczyć bo już jutro mam test z hiszpańskiego, a w piątek test z matematyki.. Nawet nie wiem co na tym drugim będzie.. Przeraża mnie myśl o tym ile teraz będę musiała się uczyć.

W Norwegii w tym roku może będzie strajk nauczycieli, co oznacza zamkniętą szkołę! Dwa lata temu był też strajk w maju, swa i pół tygodnia dodatkowego wolnego! Później chodziliśmy tylko dwa tygodnie do szkoły i mieliśmy wakacje, na takie cuda warto czekać! Mam nadzieję że w tym roku też będzie strajk.. A na to właśnie się zapowiada!


poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Brother love




Hej misiaki! Ten tydzień miną mi za szybko, do szkoły idę już w środę. Wy chyba dopiero w poniedziałek? Zazdroszczę wam, naprawdę! Ta przerwa pomiędzy nauką bardzo mi się przydała.. Teraz mój zapał do nauki odrobinę urósł i znowu jestem jako tako gotowa na te 2 ostatnie miesiące szkoły które głównie będą się składały z testów i prezentacji na koniec roku... Okej, już nie czuję się gotowa.. Ani trochę.

Dzisiejszy dzień miną mi bardzo spokojnie, połowę dnia spędziłam na trampolinie z bratem i na opalaniu się. Jest teraz w Norwegii taka piękna pogoda że aż się nie chce siedzieć w domu, coś co akurat dla mnie jest wyjątkowe bo ja naprawdę gdybym mogła to bym tylko siedziała w domu na komputerze oglądając filmiki zagranicznych Youtuberek. I w sumie to sama też chyba powinnam się wybrać do sklepu gdzie kupiłam aparat bo moja jakość filmów wygląda beznadziejnie chociaż kręcę Canonem 650D. Ah, złośliwość rzeczy martwych..

Jak wam minął dzień? 

niedziela, 20 kwietnia 2014

Lace and hearts shorts


Hej! Jak smakowało jajko? Mi bardzo dobrze!
Jak wiecie to ostatnio zamawiałam rzeczy z sheinside, zamówiłam te właśnie śliczne krótkie spodenki które dosłownie wyglądają jak wyjęte z szafy od Bethany Mota. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Tak samo jak i bluzka którą mam dzisiaj na sobie. Zobaczyłam ją kilka tygodni temu w H&M, ale wtedy nawet nie wiem dlaczego jej nie kupiłam... A że wczoraj były otwarte sklepy a ja wybrałam się na zakupy z mamą, bratem i ojczymrm to naciągnęłam ich przy okazji na moją wymarzoną bluzkę.. Haha, typowe dla mnie.

Pogoda jaką teraz mamy wprawia mnie w fantastyczny nastrój. Słońce grzeje jak nigdy o tej porze roku, wszystko dookoła robi się kolorowe. Dzisiaj nawet się opalałam, coś co praktycznie nie jest do pomyślenia o tej porze roku, a jednak! 




Spodenki: Sheinside, Crop top: H&m, Kolczyk: Capella

sobota, 19 kwietnia 2014

Geek

Hej!
Jak wam mijają święta i malowanie jajek? Mi super, pogoda też dopisuje! Wczoraj było jakieś 20 stopni w słońcu, co oczywiście oznacza summeroutfit! Ostatnio na Sheinside zamówiłam kilka letnich rzeczy a tutaj tak szybko nadarza się okazja żeby je pokazać! Już nie mogę się doczkekać na to jak będę ten outfit mogła ubierać do miasta i w Polsce w wakacje!






Croptop: Sheinside, Spodenki: Sheinside, Buty: Converse

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Something I just don´t like

Coś czego naprawdę nie lubię to kłótnie, potrafią one zepsuć cały dzień, tydzień, miesiąc a nawet rok..
Już nawet uśmiechać się już nie umiem -.-

Heja!

Mój humor ostatnimi dniami spadł do minus 50 (norma dla mnie to plus 184, haha), chociaż są ferie to i tak w szkole jest jeden wielki dramat, a ludzie z mojej szkoły naprawdę perfekcyjnie by pasowały do grania w jakimś filmie z podziałem na tych złych, tych gorszych i tych co nic nie zrobili a są najgorsi.

Jak ja kocham mieć bloga gdzie mogę ponarzekać i się wygadać, chociaż i tak wiem że istnieje translator to muszę pilnować co mówię haha.
Jutro mam w planach nagrać kilka filmików bo na siłownię jadę dopiero wieczorem a rano i tak siedzę w domu więc czemu nie! :)

Jak Ci miną dzień?

sobota, 12 kwietnia 2014

HomeSpa-DIY

Hej kochani!

Po męczącym tygodniu w szkole i na powitanie ferii zrobiłam sobie mini domowe spa, bo co jest lepszego niż maseczka na włosach i twarzy a przy tym oglądając ulubionych youtuberów i czytając ulubione blogi. Tak, tego potrzebuje każda dziewczyna przynajmniej raz na miesiąc. Więc w tym poście pokażę wam jak zrobić świetną maseczkę na włosy! :-)

Miksujemy w miseczce:
Jedno żółtko
Dwie łyżki oliwy z oliwek
Dwie łyżki jogurtu naturalnego
Pół avocado


I nakładamy na włosy.. Zawijamy w koka i nakładamy reklamówkę na włosy.




Po około godzinie (ale najlepiej jeszcze dłużej trzymać) spłukujemy maseczkę z włosów i myjemy szamponem i ewentualnie balsamem.

Teraz nakładamy ulubioną maseczkę:


I peelingujemy usta ulubionym peelingiem, mój jest z lush o zapachu bubblegum, smakuje i działa wspaniale



 
Przepraszam za to że post pojawił się tak późno, ale byłam zajęta oglądaniem filmików na Youtube, haha

czwartek, 10 kwietnia 2014

#Nomakeup

Heja słodziaki! 
Został jeszcze jeden dzień i ja już mam ferie, już nie mogę się doczekać i faktycznie mogę powiedzieć W KOŃCU! Naprawdę nie mogłam już się tego doczekać, po tych feriach będzie już tylko z górki do wakacji. Najbardziej obawiam się nagłego napływu testów na koniec roku bo wiem że będzie ciężko, a nie mogę zawieść siebie samej bo najniższa dopuszczalna dla mnie średnia to prawdę mówiąc 5.0. Jutro też postaram się coś nagrać bo na moim kanale na YouTube już dawno świeci pustkami.

Tak jak już mówiłam to moje dni składają się głównie z szkoły, jedzenia, lekcji i siłowni. Dużo z was pytało się też o moją motywację do tak częstych ćwiczeń. Ja po prostu wyobrażam sobie samą siebie w za luźnych krótkich spodenkach z tamtego roku, i od razu mam większą ochotę ćwiczyć haha.


#Nomakeup

A najlepszy po siłowni jest deser: mrożone jagody, połowa banana i na to jogurt naturalny. Pyycha 

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

My everyday

Hej!
Moje dni ostatnio wyglądają tylko tak: Wstać, szkoła, zjeść, trening, nauka.. I żadnej szpary na bloga. A to nie dobrze bo blog to coś co lubię robić, a nie pisząc na blogu tylko chodzę i myślę co napisać. W końcu dochodzę do wniosku że nie mam czasu a pomysł z głowy jak wpadł tak i uciekł.
Postaram się poprawić, i raczej to zrobię. 
Jakoś tydzień temu zamówiłam sobie kilka letnich ubrań z sheinside i już nie mogę się doczekać powiadomienia w skrzynce żeby je odebrać. Planuję też małe jajkowe giveaway, jeszcze nie wiem w sumie co ale coś się znajdzie. 
 A w pisaniu bloga się poprawię obiecuję!!

Mamii

I Ola zadowolona ze słońca :)