wtorek, 21 stycznia 2014

Too much..

Heja!

Nawet nie wiem dlaczego ale ostatnio nie mam czasu na nic, ciągle się uczę i staram się poświęcać na to więcej czasu, a jak się nie uczę to trenuję. Całkowicie zapomniałam przez to o blogu, za co przepraszam!

Nie mam zamiaru robić z tego posta czegoś bylejakiego z narzekaniem, ale nawet nie mam czasu wyjąć aparatu i zrobić jakiś zdjęć, w weekend nagram napewno jakiś filmik, a jutro postaram się może zabrać aparat do szkoły. Nie wiem po co, ale może z tego wyjść coś fajnego.. Haha, takie my day at school albo coś.
Mam tysiąc pięćset pomysłów na posta w głowie ale nie mogę się za to nigdy zabrać. Czasami wydaje mi się że jestem za bardzo roztrzepana.. No ale cóż, postaram się jakoś siebie zorganizować!



Ps. nie mogę być jedyną osobą uwielbiającą nastrój ze świeczkami, bez światła i z komputerem na kolanach w łóżku pijąc herbatę?



2 komentarze:

  1. Hah, też mam wiele pomysłów ale jak przyjdzie co do czego to nie wiem od czego zacząć xD
    Ja dziś musiałam przymusowo ze świeczką siedzieć, bo w całej okolicy światła nie było :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama grałam w piłke ręczną przez kilka lat , wiec wiem jaki to piękny sport i jaki ciężki <3 ;)
    Super blog :)
    Jeśli masz ochotę , to zajrzyj :)
    www. blackelegancee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, to motywuje! Zaobserwuj a ja się odwdzięczę :)