niedziela, 27 kwietnia 2014

Nothing's perfect


Heja!
Przepraszam za tą małą przerwę w postach.. Ale naprawdę jej potrzebowałam, nawet nie wiem dlaczego, po prostu czułam że lepiej będzie nie pisać niż pisać byle co.

Ostatnio nie czuję się najlepiej, nie chodzi o to że czuję się źle fizycznie.. To jest coś całkowicie innego, coś o czym wolę nie pisać na blogu. Na blogu wszystko wydaje się takie perfekcyjne i nieskazitelne. Nic tak naprawdę u nie jest perfekcyjne w tym momencie. I tak naprawdę nie powinnam o tym pisać ale szczerze? Mam to gdzieś. Bo przecież ten co mówi że jego życie jest perfekcyjne kłamie, bo nigdy nie jest tak że absolutnie wszystko idzie po naszej myśli.


Mam wolne już od czwartku bo jest pierwszy Maja, i wychodzi na to że mam długi weekend, w sumie to bardzo dobrze, ale też teraz mam tyle testów i sprawdzianów że znając życie to cały długi weekend jeszcze mi się będzie dłużył bo będę siedziała nad książkami i się uczyła. Życie jako kujon.. Haha. We wtorek mam sprawdzian s matematyki, on pójdzie gładko, gorzej będzie z wypracowaniem na hiszpański które nie wiem o czym jest, a musi być zrobione chyba na środę.. Hmm, a i jeszcze we wtorek test z grania na gitarze. 
Okej, trochę stresu będzie, ale przeżyję bo muszę, jeszcze tylko dwa miesiące do wakacji.



Też od czwartku macie wolne?/U was też tyle nauki?

2 komentarze:

  1. jeszcze 61 dni do wakacji, przeżyjesz :)!

    http://feel-that-moments.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. ja na szczęście jestem po testach gimnazjalnych i nauki mam teraz mniej :)

    http://aboutweronicaslife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, to motywuje! Zaobserwuj a ja się odwdzięczę :)